niedziela, 12 października 2008

Okna opanowała jesień

Roślinka łazienkowa łypie na złote drzewo



To okno było najbardziej zawstydzone zachłannością patrzenia




A to najwygodniejszy widok - widok z kanapy




Balkon jak zwykle wychylał się najbardziej

Retrospektywa: Manifestacje poetyckie.

Rozpoczęło się hejnałem




Tekst opanował przestrzeń




Z tej górnej półki nas wyrzucili...





Były znane twarze

czyli Michalina i Krystian



i Michaś



i jabłka




Ludzie robili różne dziwne rzeczy



Działo się do nocy

niedziela, 17 sierpnia 2008

Manifestacje Poetyckie. 22-24 sierpnia

Poetycki czad już w następny weekend!

link

piątek, 8 sierpnia 2008

Motto jednego ze spektakli Komuny Otwock

"Chroń mnie przed tym, kim mogę się stać"
Społecznym marzycielom


link

niedziela, 20 lipca 2008

Było o komuniźmie będzie o Komunie Otwock



Komuna Otwock
jest stowarzyszeniem artystów, którzy w swojej działalności odwołują się do tradycji ruchów kontestatorskich XIX-wiecznego anarchizmu. Artyści wypowiadają się głównie ze sceny wspólnie tworzonego teatru offowego. Działalność grupy jest doceniana na licznych przeglądach teatrów offowych, takich jak krakowskie Reminiscencje, poznańskim przeglądzie teatrów Malta, czy warszawskim Rozdrożu. Na polu teatralnym zespół zorganizował do tej pory kilkanaście projektów m.in. multimedialny spektakl "TRZEBA ZABIĆ PIERWSZEGO BOGA" w którym artyści zaprosili widzów do uczestnictwa w scenicznym rytuale. Jego klimat tworzył pulsujący, dynamiczny rytm bębnów. Usłyszeliśmy, że "świat powstał przez przypadek: bóg w śnie uronił nasienie i gdy zobaczył co stworzył zapragnął zniszczyć ludzkość". Ludzie jednak chcąc uwolnić się od zagłady zabili boga. Ten "mitologiczny" tekst, wygłaszany przez aktora z wysokości metalowego słupa, można rozumieć jako konieczność inicjacji, usamodzielnienia się i indywidualnego działania człowieka zgodnie z tym co podpowiada mu jego wewnętrzne "ja".Precyzyjnie dopracowane, symultaniczne układy choreograficzne, rytualne dźwięki bębnów, krzyki, materiał projekcji wideo prezentowany na trzech ogromnych ekranach wiszących w górze wokół sceny oraz recytacje głównego aktora zbudowały mocno transowy charakter spektaklu. Podczas widowiska wykonawcy, ubrani w militarne stroje i ciężkie buty wznoszą w tle sceny wysoką metalową konstrukcję (po której skaczą bez zabezpieczenia) wyposażoną w liny służące do zwisania w akrobatycznych pozycjach głową w dół. Ze sceny padały jednocześnie dość kategorycznie ale też w pretensjonalny sposób wygłaszane zachęty do interpretacji. Obrazują one jednocześnie program grupy: patrzeć - Widzieć, odczuwać - Działać. Działalność Komuny Otwock to autentyzm, szczera chęć tworzenia bez względu na tzw. "wszystko".

Twórcami Komuny są Grzegorz Laszluk i Paweł Stankiewicz. "Anarchistyczna wspólnota działań" - jak sami określają się artyści - powstała po '89 roku. Oprócz teatru grupa tworzy happeningi, performance, organizuje również kampanie społeczne, warsztaty, koncerty, wystawy, wykłady i dyskusje (ostatnio seria dyskusji i wystaw "Możliwa, niemożliwa") o współczesnej demokracji.

W swoim statucie Komuna Otwock określa swoje cele jako: działanie na rzecz wolności jednostki i ideałów samorządności w życiu społecznym, wspieranie lokalnych inicjatyw społecznych i rozwijanie aktywności lokalnej, udzielanie wszelkiej dostępnej pomocy artystom i grupom artystycznym, promowanie tolerancji, działanie na rzecz poszanowania praw człowieka.

Komuna Otwock wydaje również bezpłatny nieregularnik INFO.

PS. I jeszcze to:


Gdybym tego nie wrzuciła, nie byłabym sobą.

Marcelo Ramos Motta o komuniźmie

"Kilka słów na temat komunizmu. Bez względu na to, czy przyjmuje formę pierwotnego Chrześcijaństwa, czy też mieni się naukowym materializmem, nie jest ani jednym, ani drugim. Pierwsi chrześcijanie czcili Boga w Sobie. Odnoszę się tu do Gnostyków, których kościół katolicki okrutnie prześladował i zdziesiątkował, wiedział bowiem, że są oni świadomi natury jego wielkiego czarnoksięstwa. Co się zaś tyczy naukowego materializmu, to jest to kolejna rzecz którą komunizm nigdy nie był. Opiera się on bowiem na pewnej liczbie aksjomatów, które są idealistyczne i romantyczne, nie mając nic wspólnego z faktami nauki. Na przykład taki, że wszyscy ludzie są równi, podczas gdy istnieją liczne dowody na to, że prawo naturalne jest odchyleniem od normy. Na przykład taki, że własność prywatna jest bluźnierstwem wymierzonym przeciwko społeczeństwu, co zasadniczo jest fałszywe, a nawet głupie, jako że gdyby własność prywatna została odebrana jak chcą tego socjaliści, wówczas wszyscy ludzie musieliby mieć jedno ciało, jeden mózg, jeden język, jednego penisa i jeden odbyt.

Co więcej, organizacja społeczeństwa propagowana poprzez ten "naukowy materializm" stoi w jawnej sprzeczności z naturalnym prawem ewolucji poprzez mutację i dobór naturalny. Genetyka uczy nas, a obserwacje zachowania gatunków potwierdzają ową naukę, że odstępstwo od normy sprawia, iże ewolucja w ogóle jest możliwa, a przetrwanie oznacza bycie najlepiej przystosowanym.

Każda ludzka społeczność, która nie zezwala jednostkom, aby rozwijały się w pełni swobodnie, w oparciu o swe naturalne skłonności, jak i by całkowicie swobodnie i w równym stopniu rywalizowały z innymi na polu bitwy jakim jest życie, jest społeczności idealistyczną, nie mającą nic wspólnego z materializmem lub nauką."

Cytat pochodzi z książki "Wzywając Dzieci Słońca". Marcelo Ramos Motta. Wydawnictwo 418 2007.

piątek, 18 lipca 2008